Nawet jeśli lubimy zimę, początkiem roku, w styczniu czy lutym wszyscy z utęsknieniem czekamy już na wiosnę. Dłuższy dzień, ciepłe, słoneczne dni i budząca się do życia przyroda sprawia, że i my sami jesteśmy szczęśliwsi i pełni energii. Nic tak nie ożywia i nie upiększa naszego mieszkania, jak bukiecik świeżych, wiosennych kwiatów. Jednak jeśli na wiosnę i pierwsze kwiaty przebijające się spod warstwy śniegu przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać, nasz dom możemy tymczasem udekorować równie pięknymi kwiatami z bibuły.
Te niezwykłe ozdoby sprawią, że za poczujemy powoli zbliżajacą sie wiosnę, bo nic tak nie kojarzy się z tą porą roku, jak piękny kwiatowy akcent w mieszkaniu. Co prawda papierowe kwiaty nie będą cieszyły nas zapachem, ale za to będą trwałe, a samo ich wykonywanie to niezwykła frajda, dlatego bibułkarstwo jest obecnie bardzo modnym hobby. W wielu miastach, a także mniejszych miejscowościach prowadzone są warsztaty, na których można nauczyć się, jak zrobić te oryginalne ozdoby.
Bibuła jest bardzo wdzięcznym materiałem, dlatego można z niej wykonać praktycznie każdy kwiat. Na początek warto zacząć jednak od tych prostszych, a gdy nabierzemy nieco wprawy, będziemy mogli zgłębiać kolejne tajniki tej sztuki i robić prawdziwe cuda. Na wiosnę warto poza tym udekorować mieszkanie kwiatami typowo wiosennymi, takimi jak krokusy, żonkile czy tulipany. Do ich wykonania potrzebne nam będą nożyczki, klej do papieru i kilka drucików, patyczków do szaszłyków albo słomki do napojów, no i oczywiście bibuła w kolorach kwiatów.
Żonkile z bibuły robi się niezwykle prosto i szybko, dlatego warto wykonać ich więcej – zebrane w bukiecik prezentują się naprawdę uroczo. Najpierw z żółtej lub białej bibuły wycinamy kwadrat o boku 12 cm, zginamy go na pół i rozcinamy na dwa prostokąty, z których jeden odkładamy. Drugi owijamy wokół grubego flamastra lub innego przedmiotu w kształcie wąskiego walca, tak by połowa bibuły wystawała poza jego krawędź – tę końcówkę skręcamy. Drugi prostokąt składamy na pół, potem jeszcze raz na pół i obcinamy brzegi z jednego końca, tak aby uzyskać kształt płatka. Rozwijamy prostokąt i nawijamy go na poprzedni kawałek bibuły bez płatków, skręcając końcówkę. Końcówkę słomki smarujemy klejem po wewnętrznej stronie klejem i wsuwamy w ten otwór skręconą końcówkę kwiatka i pozostawiamy do wyschnięcia, po czym odginamy na zewnątrz płatki. Słomkę owijamy zielona bibułą, aby przypominała żywą łodygę kwiatu.
Z marszczonej bibuły można zrobić również krokusy, które należą do pierwszych wiosennych kwiatów. Z papieru wzdłuż linii marszczenia wycinamy 6 pasków 2,5 na 13 cm i każdy skręcamy po środku dwa razy. Następnie „kokardkę” składamy na pół. Rozciągamy na boki obydwie warstwy papieru, krawędź skręcamy, dzięki czemu powstaje wypukły listek. Na jeden kwiat należy zrobić 6 takich listków, a gdy będą gotowe, wraz z pręcikami z białej bibuły mocujemy je do drucika owiniętego zieloną bibułą.